wtorek, 24 lutego 2015

Ciąg dalszy uzależnienia, czyli nowe szydełkowe bransoletki

Powinnam się wziąć za króliki, zacząć hodować kapustę, sałatę czy inne zielsko (czytaj: zieleninę:)), barwić styropianowe jajka czy dokarmiać kurczaki. Ale nie mogę, bo wciąż babram się w koralikach i przestać nie mogę. Gorzej! Odkryłam, że prócz Toho są jeszcze inne marki, inne kształty i teraz 'smoczej łuski' mi się zachciało. Na szczęście (poważnie -  to wielkie szczęście) - jest koniec miesiąca i moja plastikowa gotówka jest na wyczerpaniu. Unikam bankomatów z lęku przed 'opluciem' i ewentualnym 'ofukaniem'. Chociaż chyba gorszy byłby złowieszczy rechot poprzedzony wydrukiem z maszyny oznajmiający, że 'jestem skończona'

Muszę więc sobie radzić z tym co mam, a zostało tego niewiele. Już wykończyłam bransoletę w słodkim (smakowo, chociaż jej nie lizałam;) kolorze miodowo-czekoladowym.



Złożyłam też prostą, zapinaną na magnes bransoletkę z kolorowych 'benzynek'. Ogólnie bransoletka ciekawie wygląda, i przypomina mi trochę jeżynę. Rozważam wykonać podobną, bez dodatku jasnych koralików, ale to dopiero 'po wypłacie' .



Zakochałam się w tych drobnych kwiatuszkach. :) 


Już mam pomysł na inne kombinacje kolorów. Znalazłam też tutka na wykonanie kolczyków, więc obawiam się, że jak tylko (albo o ile) przytrafi mi się jakaś gotówka, to powstaną kwieciste zestawy naszyjnikowo-bransoletko-kolczykowe.

A to nie wróży dobrze królikom...

5 komentarzy:

  1. Widzę, że wsiąkłaś totalnie w koraliki ;) A u mnie leży całe pudełko przeróżnych koralików i czeka na to, aż nauczę się te bransoletki w końcu robić ;) Ta w kwiatuszki urocza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pewnym sensie n nauczenie się robienia tych bransoletek wpędziło mnie w rozkoszne uzależnienie... i obciąża konto. Zastanów się więc czy na pewno chcesz się nauczyć ;)

      Usuń
  2. Takiej z kwiatuszkami jeszcze nie widziałam, fajna jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak - są śliczne, czekam na dostawę nowych koralików i będę produkować takie łączki :)) Jak Ci się będzie jakaś podobać, to pisz na priva. W sumie sama nosić ich wszystkich nie będę ...

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Prawy do lewego

Prawych uprasza się o korzystanie z zamieszczonych treści i zdjęć zgodnie z przepisami świata tego, sumieniem i społeczną moralnością. Znaczy, że można zapożyczyć w/w z mojego bloga tylko do celów niekomercyjnych i każdorazowo odsyłając do źródła. Jednocześnie uświadamiam, iż skany szablonów są moją własnością, jednak niektóre treści na nich się znajdujące - nie. Informuję o tym szczerze. Nie ponoszę odpowiedzialności za niewłaściwe wykorzystanie materiałów.

Obserwatorze! Nie bądź statystyczną cyferką na blogowym liczniku. Jeśli jesteś tu po raz pierwszy - napisz coś o sobie. ('Coś' to też 'coś', ale niekoniecznie o to mi chodziło;).