czwartek, 28 lutego 2013

Wielkanocne klimaty cz.2

Już się zaczyna! Tylko po doniczki do Leroy'a planowałam wpaść, ale nim tam dotarłam z wystaw różnych zaatakowały mnie wianki z kurczaczkami, same kurczaczki, świeczki kurczaczki, serwetki, mydełka i kuchenna zastawa - oczywiście wszystko w kurczaczki. Niektórym rzeczom to czasem się ciężko oprzeć, stąd moja rezerwa rozsądku w tym miesiącu jest już mocno nadszarpnięta. Wpadłam również do Tchibo - to w pewnym sensie tradycja. Tu bowiem kupiłam moją maszynę do szycia, ale również rolki, całe zestawy pędzli, farb i podobrazi. Mnóstwo przydaSie rzeczy, które po dziś dzień używam. Ciekawe - nie pamiętam czy piłam tam kiedykolwiek kawę;>

Ale nie o tym chciałam. 

W Tchibo trwa teraz wielkanocny tydzień - różnego rodzaju króliki, kaczki, jajka i oczywiście kurczaki wylegują się w rządkach na regałach. I już moja ręka sięga po zestaw kurczakowych ocieplaczy na jajka, już buty ciągną stopy w kierunku kasy, gdy w umyśle zapaliła się lampka i niczym w niemym filmie pojawił się napis - STOP. Kurcze - ile to trzeba by samemu zrobić takie ... kurczę, a nawet kilka :)

No więc przedstawiam moje nowe dzieło - Kurki na grzędach :). W dwóch zestawach kolorystycznych - czerwony dla mnie, zielony trafi do siostry, która jeszcze o tym nie wie. 



Praca wre - kolejny będzie przepis na królika w spodniach i fartuszku - czyli ponownie wracamy do projektów Tilda.

17 komentarzy:

  1. Świetne kuraczki wyszły :D Wiele rzeczy "sklepowych" można zrobić samemu, trzeba tylko trochę dobrych chęci :)
    A tak w ogóle to fajne masz podstawki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! Podstawki, czy raczej motyw na nich się znajdujący, to odrębna historia :) Całkiem długa, więc nada się na posta - już wkrótce :)

      Usuń
  2. No tak, wszystkie "święta" atakują nas w sklepach :), takie komercyjne czasy.
    W Tchibo to ja też jeszcze kawy nie piłam. Wpadam czasem do sklepu aby zobaczyć jak coś wygląda na żywca, a zakupy robię na ich stronie internetowej. Zazwyczaj w zakładce "przeceny" :). Ostatnia kolekcja "robótkowa" jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. OOOOOOOoooooooo kurczaczki, Twoje ładniejsze niż w sklepie:) I jajeczkom cieplusio będzie :) Super !
    Pozdrowionka ☼

    OdpowiedzUsuń
  4. Są naprawdę świetne. Też patrzyłam na te w Tchibo...Ale nie będę kupować, może się w przyszłym roku uśmiechnę do ciebie? Jakaś wymianka...?;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A po co czekać do przyszłego roku? Odezwij się na maila ania.przydasie@gmail.com to zgadamy szczegóły :) Dla mnie to będzie czysta przyjemność :)

      Usuń
    2. Dzięki, Aniu! Obawiam się jednak, że na te święta to ja nie będę miała kiedy zrobić cokolwiek na wymiankę. Żeby czas był z gumy...;)

      Usuń
    3. Ot, przekora! Kobieto, ja nic na święta nie potrzebuję - mieszkanie kurnik zaczyna mi przejmować :). Ale pod koniec kwietnia moja lepsza połowa ma urodziny i jakieś drobne haftowane serduszko to by mi się przydało do przy dekorowania jeszcze nie wiem czego, ale mam czas by wymyślić ;p
      To ja ścigę Cie na maila i się zgadamy. Bez ciśnienia oczywiście

      Usuń
    4. Ot, mądrego to i warto posłuchać.;)

      Usuń
  5. A ja znowu nie czuję klimatu świąt... coś chyba się pozmieniało:/
    Można z tego wyrosnąć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam ten sam problem. Zdaje się, że życie niczym pociąg ekspresowy mknie i na wielu stacjach po prostu się nie zatrzymuje. Z kolei komercjalizm doprowadził do tego, że święta są pretekstem do wydawania większej niż zazwyczaj ilości pieniędzy. Tradycja niejako pozostała, ale mam wrażenie, że w wielu domach jest to tylko scenariusz, który z przyzwyczajenia się odtwarza.

      Ale są i dobre strony - z tego się nie wyrasta - można natomiast dojrzeć i to zmienić, bądź co bądź to zawsze jest nasz wybór. Poza tym Wielkanoc zawsze kojarzy mi się z końcem zimy i nadejściem wiosny - a to moja droga jest zawsze powód do radości :))

      Trzymaj się ciepło:)

      Usuń
  6. śliczne kurczaczki,rewelacyjny pomysł-pozdrawiam i zapraszam do mnie,
    k-deko.blogspot.com
    pozdrawiam -Kasia

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuje wszystkim. Każdy komentarz nastraja pozytywnie, co za tym idzie wena twórcza pracuje w nadgodzinach, a co za tym idzie ja też :) Ale czego nie robi się dla sztuki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczne kurczaczki - zazdroszczę dziewczynom, którym z taką lekkością idzie szycie na maszynie. W moim przypadku to takie zło konieczne:) Dziękuję za wizytę i zapraszam częściej. Czekam na kursik kurczaków a może też się skuszę - pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Aniu:) kurczaki rewelacyjne uszyłaś!!!:-)
    te czerwone w białe kropeczki bardzo mi się podobają:-)
    Miłego dnia:) papa:-)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Prawy do lewego

Prawych uprasza się o korzystanie z zamieszczonych treści i zdjęć zgodnie z przepisami świata tego, sumieniem i społeczną moralnością. Znaczy, że można zapożyczyć w/w z mojego bloga tylko do celów niekomercyjnych i każdorazowo odsyłając do źródła. Jednocześnie uświadamiam, iż skany szablonów są moją własnością, jednak niektóre treści na nich się znajdujące - nie. Informuję o tym szczerze. Nie ponoszę odpowiedzialności za niewłaściwe wykorzystanie materiałów.

Obserwatorze! Nie bądź statystyczną cyferką na blogowym liczniku. Jeśli jesteś tu po raz pierwszy - napisz coś o sobie. ('Coś' to też 'coś', ale niekoniecznie o to mi chodziło;).