sobota, 11 lipca 2015

TILDA: Jak uszyć papugę KAKADU?

Obiecywałam przygotować przepis na kakadu Tildy i słowa dotrzymuję. Uprzedzam, jednak że korzystałam z książki "Tildas Atelier" w wersji norweskiej, który nie jest moją mocną stroną. Co gorsza, dokładnie to samo można powiedzieć o Google translatorze.  Na szczęście większość projektów Tone Finnanger, która stworzyła serię Tilda, jest bardzo podobna w wykonaniu.  Wystarczy więc zastosować trochę logiki, fatalnego tłumaczenia i szczyptę wyobraźni - efekt może okazać się bardziej niż zadowalający.

Na początek oczywiście szablon. Jak zwykle, należy zapisać na dysku i druknąć. Przypominam również, iż nie jestem  autorką projektu i wzorów, ale już niniejszej instrukcji tak, jeśli więc zamieścicie go na swoim blogu, albo będziecie prezentować wykonaną zabawkę, to wspomnijcie o mnie . Będę wiedzieć, że mój wysiłek został doceniony i chętniej wykonam kolejne instrukcje :)



Do wykonania kakadu potrzebne będą:
  • tkanina na ciało i skrzydła w tym samy kolorze (pamiętajcie, że kakadu występuje nie tylko w białym kolorze, chociaż ten jest najbardziej popularny)
  • tkanina na dziób
  • wypełniacz do zabawek, nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o kulce silikonowej ;)
  • gotowa podstawka z kijkiem, albo bambusowy patyk (podpórka do kwiatów)


KROK 1: 
To w zasadzie już standardowy krok , mianowicie : na podwójnie złożonych tkaninach prawą stroną do wewnątrz rysujemy szablon, następnie zszywamy całość i wycinamy zachowując odstęp do 3 mm od szwu. Na zdjęciach widzicie również dziób papugi, ale o tym jak go uszyć napiszę w odrębnym kroku.




Tak jak w każdym projekcie Tildy, tak i tu warto ponacinać tkaninę przy kątach ostrych - skrzydła przy 'piórach', na czubku głowy i ogona. Nacięcia mają dochodzi do szwu, ale go nie przecinać - dzięki temu zabiegowi, po wywinięciu na prawą stronę, otrzymamy kształtną zabawkę (bez marszczeń i zagięć)

KROK 2:
Aby wywrócić skrzydła na prawą stronę musimy zrobić otwory. Bardzo ważne - ułóżcie  skrzydła obok siebie i dopiero bierzcie się za wykonanie otworu. Ja raz za szybko się za to wzięłam i zrobiłam otwory w obu skrzydłach po tej samej stronie. W efekcie po przewinięciu otrzymałam 2 lewe skrzydła;>.


Otwór wykonujemy w górnej części skrzydła, nie większy niż 2-2,5 cm.  Za pomocą rozpruwacza nacięłam tylko jedną warstwę tkaniny, a następnie powiększyłam je nożyczkami.

KROK 3:
Po wywinięciu na prawą stronę skrzydła rozprasowujemy. Jak widać na fotce w lewym górnym rogu, nie nacięłam brzegów wystarczająco dobrze i 'pióra' wyszły zbyt naciągnięte. To nie jest wielki problem, będę musiała po prostu bardziej się nagimnastykować przy wypełnianiu, by uzyskać właściwy kształt. Ale zanim to nastąpi, muszę jeszcze skrzydła przeszyć. Na szablonie, przerywaną linią, zaznaczono kształt 'piór'. Można je na tkaninie narysować, albo - jak ja - zaznaczyć szpilką.


Później wystarczy zastosować ścieg prosty :)

KROK 4:
Wykonanie dzioba przedstawiało pewien problem. Nawet jeśli nie wynika to z obrazka poniżej, to wierzcie mi - linia krawędzi dzioba i linia do wszycia w ciele papugi nie pokrywają się ze sobą. O czym mówię?

Na zdjęciu w pkt A dziobek ma po prawej stronie wypukły 'brzuszek', który idealnie pasuje do wklęsłości w ciele papugi. Problem polega na tym, że aby go przyszyć musicie obrócić tkaninę jak lustrzane odbicie (pkt B). Linie łączenia wówczas nijak do siebie nie pasują. Trochę jak z wszywaniem rękawów. Nie jest to nie wykonalne, ale wymaga wprawy szczególnie, że dziób jest malutki.


Zdecydowałam się na wsparcie ze strony Tone, która opisuje w książce jak wszyć dziób... po norwesku

Sett de to delene sammen slik at punkte A og B ligger mot hverandre Ustaw oba elementy razem tak, że punkty A i B naprzeciw siebie tegn av motstående deler til kropp, og klipp ut med godt sømrom. Klipp nøyaktig 6 mm sømrom der hvor nebbet skal festes.
Teg n av og klipp ut to motstående nebb på samme måte, godt med sømrom rundt, men nøyaktig 6 mm der nebbet skal festes i kroppen, se figur A. Vanskelige buen på nebbet gjør at det lønner seg å tråkle nebbet fast for hånd. Fordi du har klippet nøyaktig sømrom, kan disse legges kant i kant, og det vil bli riktig når du tråkler nebbet fast langs den tegnede streken, figur B. tråkle godt fast.


Jeśli chcecie wiedzieć co zdaniem google translatora autorka ma na myśli, to wklejcie sobie tam tekst. Ja ograniczę się do jednego zdania: niech to szlag! Wszycie tego dzioba jest bardzo podobne do wszywania rękawów - czego nie cierpię robić. Trzeba mieć wprawę... a ja z niej wyszłam dawno temu.
Dlatego zdecydowałam się dzióbek zszyć maszynowo i już gotowy zszyć z papugą ręcznie. Na potrzeby tego tutka powiększyłam odpowiedni fragment szablonu, by pokazać jak można poradzić sobie z wszyciem 'kłapacza'.


Zszyłam na maszynie krawędzie dzioba, z obu stron dzioba i ciała papugi zaznaczyłam miejsce łączenia. Dziób wywinęłam na prawą stronę i obróciłam.


Oczywiście - tu też linie łączenia nie pasują do siebie. Czym różni się mój sposób od oryginalnej instrukcji?

Otóż wg instrukcji w książce dziób należy odrysować na dwóch kawałkach tkaniny i każdy wszyć osobno do wklęsłości w ciele. W ten sposób otrzymacie 2 kawałki ciała już z przyszytym dziobem. Trzeba je później ułożyć prawymi stronami do środka, dopasować zarówno tkaniny dziobów jak i ciała papugi. Jeśli źle je zszyjecie, może się okazać, że dziób z jednej strony będzie większy niż ten z drugiej. 
Nie wiem jak to opisać lepiej, ale wiem, że dla kogoś niewprawionego w szyciu połączenie tych elementów będzie koszmarem.

Wróćmy więc do łączenia już gotowego dzioba z gotowym i zszytym ciałem papugi (przed wypełnieniem). Konieczne jest naciąganie tkaniny, by dopasować do siebie linie łączenia. Warto zacząć od spięcia  obu elementów w newralgicznych miejscach, tj u góry i dołu ciała papugi. Pomiędzy tymi punktami naciągamy tkaninę na boki, jednocześnie dopasowując linie łączenia.


Nie przestraszcie się jeśli tkanina dzioba będzie się marszczyć i powstaną fałdki. Trzeba obiema tkaninami tak popracować by tych fałdek było jak najmniej. Potem normalnie zszyjcie (w ręku) oba elementy - tylko ścisło, by przy wypychaniu zabawki nie doszło do rozprucia szwu. 

Wybaczcie, ale opisywanie tych działań na sucho jest trudne. Żeby nie zniszczyć tkaniny na ciało, którą sobie przygotujecie, proponuję na jakiś skrawkach odrysować górny fragment głowy, dodatkowy dziób i najpierw popracować na próbę. Jeśli Wam wyjdzie, to wszycie we właściwej zabawce nie będzie trudne. Jeśli nie, to próbujcie dalej. Albo sprawdźcie na samym dole posta jakie alternatywne rozwiązanie można zastosować.

KROK 5:
Po przyszyciu dzioba pozostaje Wam już tylko przewrócenie ciała na prawą stronę i wypchanie zabawki. Przy skrzydłach pomocne znów okażą się pałeczki do sushi :))


Z przejęcia nie strzeliłam fotki, żeby pokazać jak 'zamknąć' papugę, dlatego też zamieszczam obrazek zeskanowany z książki - jest, moim zdaniem, wystarczająco czytelny. W razie problemów piszcie w komentarzu - postaram się pomoc :)

KROK 6:
Pozostało już tylko wykończenie 'twarzy' i przyszycie skrzydeł


Do zaznaczenia oczu użyłam szpilki z główką zakończoną 'perełką' - wystarczy delikatnie dotknąć główką farby, by po dociśnięciu do tkaniny otrzymać śliczne okrągłe oczka :). 

Jako różu możecie użyć albo prawdziwego kosmetyku, albo kredki. Wystarczy kawałek drobnego papieru ściernego by zetrzeć grafit, a otrzymanym pyłkiem potraktować zabawkę (tylko z wyczuciem;))





Oryginalnie kakadu jest zamocowane na patyku z podstawką. U mnie lepiej sprawdzi się jako ozdoba kwiatka :)

UWAGA. Alternatywne wykonanie dzioba. W sumie wpadłam na to dopiero dziś, ale przeglądałam inne książki Tildy i rzuciły mi się w oczy jej różne ptaszyska. Najczęściej dzioby szyte są razem z ciałem zabawki a na końcu pomalowane farbą do tkanin w odpowiednim kolorze. Jeśli więc nie zależy Wam na dokładnym odzwierciedleniu projektu Tone, prostszym rozwiązaniem będzie pomalowanie dzioba.  Postaram się to rozwiązanie niedługo przetestować

Mam nadzieję, że moja instrukcja jest w miarę czytelna i że dzięki niej wprowadzicie do swoich domów kakadu, które jest bardzo piękną papugą. W tym konkretnym przypadku - również czystą i cichą ;)

14 komentarzy:

  1. Wygląda świetnie, ale szycie tego dzioba chyba mnie przerasta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, nie było moim zamiarem straszyć, że zrobienie dzioba jest trudne. Raczej usprawiedliwić się czemu nie korzystam z porad mistrzyni Tildy ;(.
      Wszycie dzioba ręcznie udało się za pierwszym razem, więc się nie zrażaj:)

      Usuń
  2. Rany! Zawsze mnie przeraża wszywanie miniaturowych rękawków, a co dopiero takiego dzioba! Ale Twój dziób (znaczy się papugi) wyszedł Ci bardzo fajnie :)
    Na pewno to wymaga anielskiej cierpliwości, dlatego pewnie -jakbym miała uszyć taką kakadu- skorzystam z triku z malowaniem -dzięki za podpowiedź!
    Nie wiem, jak to wygląda w oryginale, ale polskie tłumaczenia tutoriali Tonne również czasem brzmią jakoś tak nieprecyzyjnie - albo to ja jestem jakaś niepijętna, więc radzę sobie intuicyjne ;-)
    J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja droga, Twoje Tildowe zabawki tak ślicznie Ci wychodzą, że nie wierzę byś potrzebowała iść na skróty i dziób malować. Zresztą jest zdecydowanie większy niż rękawki lalek. Jestem przekonana, że Twoje kakadu byłoby piękne :)

      Usuń
    2. No dobra, masz mnie! Wlazłaś mi na ambicję i będę musiała kiedyś spróbować :) Na pewno też wolę skorzystać z Twojego tutorialu, bo jest bardzo czytelny, całe szczęście, że już nie trzeba rozpracowywać oryginału ;-)
      A mogę coś poza tematem? To własciwie powielenie pytania z Twojego fp na fb. Wrzuciłam do koszyka te 2 pozycje o szydełku, które mi polecałaś na fb, ale z opisu "220 splotów..." wynika, że znaczna ich część do bardzo koronkowa robota, tymczasem potrzebuję czegoś, by robić bardziej hmm... przaśne rzeczy: koszyczki, podkładki i ubranka dla lalek - czy ten poradnik też mi się przyda, czy lepiej wymienić na coś innego?

      Usuń
    3. Właśnie odpisałam Ci na FB, ale tu też mogę. Niestety polska oferta rękodzielnicza jest wciąż w powijakach i nie kojarzę by była książka z szydełkiem w tle, która pozwoli wykonać konkretne rzeczy których szukasz. Koszyczek bez problemów zrobisz z pomocą tej małej książeczki z minizabawkami, gdyż jest podstawą nóżek :).

      Przepisy na rzeczy, których szukasz szybciej pewnie by się znalazło w książka 'na druty' tytuły wysłałam Ci na maila.

      Odpowiadając na Twoje pytanie - obawiam się, że w książce "220 splotów" nie znajdziesz wzorów, których szukasz, przykro mi.
      Jak wpadnie mi coś odpowiedniego w ręce, to dam Ci znać

      No i oczywiście czekam na papugę :)

      Usuń
    4. Hej Damio! Znów przegrzebałam się przez ofertę na Decomade i zainteresowało mnie "126 motywów szydełkowych", bo piszą tam o narzutach, matach etc - może kiedyś szarpnę się na coś większego ;-) Myślisz, że dobry wybór?

      Usuń
    5. Jak uda mi się podejrzeć w hurtowni, jak to wygląda to dam Ci znać, ale chyba znalazłam coś fajniejszego. To wydanie z 2012 i wydawca już tej książki nie ma, ale dostałam powiadomienie, że ma jedna z hurtowni :)
      http://decomade.pl/produkt/1680-ptaki-motyle-i-inne-zwierzatka-75-modnych-wzorow

      Dałam tę książkę swego czasu mamie (odwdzięczyła mi się później wykonaną z książki gąsienicą;>). Jak u niej będę , to zabiorę i zrobię parę fotek, ale sądzę, że ta pozycja jest bardziej dla Ciebie - może nie ma tu ubranek, ale są małe zwierzaczki i różne drobiazgi świetne jako ozdoby np szytych lalek. Pół książki ma wzory na szydełko, druga połowa wzory na druty :). Jak jeszcze coś znajdę ciekawego to dam znać :)

      Usuń
    6. Dziękuję! To może motylki nabędę następnym razem, bo już mi się śpieszy do szydełka! ;-) Ale te "126 motywów" już wrzuciłam do koszyka, więc chyba masz na stanie? Wyglądają obiecująco, bo przeczytałam w nich o narzutach patchworkowych, a skoro one robione są z małych elementów, to na pewno można z nich tworzyć inne większe twory np. poszewki. To mnie interesuje najbardziej w szydełkowaniu - jakieś przydasie do domu, bo powiem Ci szczerze, że szukam w nim bardziej zastosowania praktyczno-ozdobnego, a nie odwrotnie. Więc zabaweczki pójdą dopiero na drugi ogień, na razie będę je szyć ;-)
      Dobra, idę do kasy! :D

      Usuń
  3. to jest dopiero wyzwanie... chyba jednak maszynę musze odebać od siostry :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, możesz też zlecić wykonanie papugi siostrze ;)

      Usuń
  4. Mam propozycję zrób takie coś typu: Jak uszyć papugę Nimfę?

    OdpowiedzUsuń
  5. Swietne szablony i bardzo dobre tutoriale. Dziekuje i czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Prawy do lewego

Prawych uprasza się o korzystanie z zamieszczonych treści i zdjęć zgodnie z przepisami świata tego, sumieniem i społeczną moralnością. Znaczy, że można zapożyczyć w/w z mojego bloga tylko do celów niekomercyjnych i każdorazowo odsyłając do źródła. Jednocześnie uświadamiam, iż skany szablonów są moją własnością, jednak niektóre treści na nich się znajdujące - nie. Informuję o tym szczerze. Nie ponoszę odpowiedzialności za niewłaściwe wykorzystanie materiałów.

Obserwatorze! Nie bądź statystyczną cyferką na blogowym liczniku. Jeśli jesteś tu po raz pierwszy - napisz coś o sobie. ('Coś' to też 'coś', ale niekoniecznie o to mi chodziło;).