Strony

piątek, 28 listopada 2014

Wielki Zły Wilk czyli zabawna czapeczka ... w toku

http://decomade.pl/produkt/797-zabawne-czapeczki
Gdy tylko zobaczyłam tę książkę,  zaczęłam żałować, że ostatni raz na drutach robiłam jako niemal nastolatka i że nie dręczyłam babci bardziej, by pokazała mi coś więcej niż przerabianie oczek na lewo i prawo. Tym sposobem pewnie potrafiłabym zrobić bardzo długi, ale nudny szalik. A ja bym chciała robić takie fajowe, Zabawne czapeczki.

I tu przydatna okazuje się być teściowa :). Pora jesienno- zimowa również pomaga, ponieważ, w ogródku zazwyczaj nic już nie rośnie, poza pryzmą liści, więc wspomniana teściowa może mieć więcej czasu na zrobienie zabawnej czapeczki dla ... MNIE :))

Tak, wiem, że 2 latka skończyłam dawno temu, ale same powiedzcie - czyż one nie są urocze? :))



Zresztą prace są już w toku. Mama dała mi kilka fotek. Już nie mogę się doczekać.


 


Kiedyś znajdę czas by dowiedzieć się więcej o tych oczkach. Na tyle by zrobić czapkę - ul :))

6 komentarzy:

  1. Ale superaśne czapulki :) Wszystkie są przesłodkie, szkoda, że ja na drutach też tylko prawe i lewe...

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialne są :) Muszę dorobić się teściowej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale zanim, to może rozmowy kwalifikacyjne przeprowadź :)

      Usuń
  3. Szary kapturek jest uroczy i w duecie z szalikiem na pewno będzie cieplutki.
    Pozdrawiam
    D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten konkretny model szalik ma przyszyty do kaptura, swego rodzaju 2w1 :)

      Usuń