Strony

wtorek, 26 marca 2013

Torebka ... w toku

Praca, praca, praca! A po potem znów praca, praca i jeszcze trochę więcej pracy i konieczne głaskanie Filona, bo slalom pomiędzy nogami urządza i usiąść nie da. 

Pojechałam po bandzie z tą torebką. Raz może w życiu uszyłam coś, co można nazwać torbą bawełnianą na zakupy. Od lat kilku, co ją zobaczę, powtarzam sobie, że powinnam ramię skrócić i w zasadzie kwestia poprawek na tym etapie się kończy. No to teraz, jakby tego było mało, jeszcze suwaka mi się zachciało. 

Na razie jestem na etapie... tak, to można nazwać siatką geometryczną. Boję się ruszyć z pracą dalej, bo nie jestem pewna efektu. A z tym brakiem pewności kojarzy mi się ryzyko prucia, którego po prostu nie cierpię. 
Wiem jak chcę by przedmiot wyglądał docelowo. Ba, nawet zdarzają mi się śmigać przez głowę niewyraźne obrazy etapów przejściowych. Trochę jakby puzzle, tylko czemu mam wrażenie, że pochodzą z rożnych kompletów;>. 
Nie, nie poddaję się jeszcze. Wyrażam tylko drobną, tycią frustrację. Ale jak się wkurzę, to zszyję wszystkie krawędzie i zrobię z tej niecnej torebki poduszkę!.
ps. Jakiś czas temu PanNikt domagał się czegoś rockandrollowego. Mam nadzieje, że motyw przypadnie mu do gustu.

9 komentarzy:

  1. mi motyw przypadł do gustu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglada ciekawie.
    Zapraszam na candy
    http://koziolekhobby.blogspot.de/2013/03/candy-nr-ii.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem, jak tam PanNikt, ja uważam, że zapowiada się świetnie :)Motyw jest rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Serdecznie zapraszam na Candy :) Do zgarnięcia 50 zł do sklepu Passionroom
    http://totkalove.blogspot.com/2013/03/candy-z-passionroom.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Nieżle się zaczęło,więc jestem pewna,że wyjdzie super:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Motyw fajny i jak najbardziej w moich klimatach, czy to podusia czy torebka wyjdzie będzie rokendrollowo wygladać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki dziewczyny - dodajecie mi otuchy - robota coraz bardziej się komplikuje, więc dopada mnie częściowe zniechęceni. Ale jak sobie poczytam Wasze komentarze, to walczę dalej (że też nie mogłam sobie uszyć szalika;()

    OdpowiedzUsuń
  8. Za czaszkami nie przepadam, ale trzymam kciuki za efekt końcowy!
    Trafiłam tu po raz pierwszy.. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń